
W piątek o godzinie 21.20 w Chełmku i okolicy znów doszło do wstrząsu. Jego przyczyną jest prawdopodobnie kolejne tąpnięcie w pobliskiej Kopalni Węgla Kamiennego Piast, należącej do Kompani Węglowej. Zadrżały domy w Chełmku i okolicach. Pomimo próśb i petycji burmistrza Andrzeja Saternusa kopalnia nadal naraża ludzi na zniszczenie ich domów. Intensywne drgania, będące efektem wydobywania węgla przez kopalnię Piast, mieszkańcy Chełmka odczuli w piątek około godziny 21.20.
Burmistrz Chełmka Andrzej Saternus planuje wyjaśnienie sprawy w poniedziałek w Wyższym Urzędzie Górniczym w Katowicach. Ocenia, że wstrząs mógł mieć około 3,5 stopni w sali Richtera. Siedziałem wtedy w domu, oglądałem telewizję. Siła wstrząsu przypominała trzęsienie z początku lutego tego roku – powiedział burmistrz Saternus.
Radny miejski Mariusz Sajak w tym czasie był poza miejscem zamieszkania. O zdarzeniu dowiedział się od swoich rodziców. – Mówili, że był to niespotykanie mocny wstrząs. Musimy znaleźć rozwiązanie, żeby te sytuacje się nie powtarzały – stwierdził Mariusz Sajak.

Mieszkańcy są zaniepokojeni. Oczekują stanowczych działań wykraczających poza pisanie listów czym obecnie zajmują się władze. Oczekuje się poza podnoszeniem kwestii zaniechania działalności wydobywczej wykonywanej w tak bardzo rabunkowy sposób również i pomocy prawnej przy dochodzeniu roszczeń odszkodowawczych jak i montażu urządzeń rejestrujących wstrząsy i udostępniania pomiarów w celach dowodowych.
Wstrząs był również odnotowany przez EMSC (European-Mediterranean Seismological Centre) – centrum rejestrujące wstrząsy w Europie i na świecie. Siłę wyliczono na 3,5 stopnia a lokalizację na 50.18N 19.13E.

Faktycznie wstrząs był bardzo silny.Kopalnia zaniecha fedry dopiero jak zginą ludzie a do tego czasu będzie stosować spychologię wiejskiego głupka.
Śmierć w tym przypadku również nie spowoduje przerwania pracy. To rabunkowe wydobycie całkowicie nastawione tylko na złotówki, przy całkowitym pominięciu czynnika ludzkiego. Jeśli ktoś zginie to „spece” wytłumaczą to znowu jakimiś bajkami a pracy nie przerwą nawet na minutę. Smutna prawda.
Patrząc na powyższą mapkę nie jest u nas tak źle. Zawsze najlepiej pociesza nieszczęście sąsiada. W tym miejscu patrzę na tureckich sąsiadów.