W dniu 24 czerwca 2011 roku (piątek) w Chełmku na ulicy Topolowej policjanci zatrzymali dwoje mieszkańców Chełmka:
27 – letnią kobietę i jej 39 – letniego konkubenta, którzy sprawowali opiekę w stanie nietrzeźwym nad czwórką swoich dzieci. O zdarzeniu o godz. 17.00 Policję powiadomił Kurator Sądowy, który sprawdzał sytuację w rodzinie. Funkcjonariusze niezwłocznie udali się na miejsce gdzie potwierdzili, iż w jednym z mieszkań domu wielorodzinnego znajduje się czwórka dzieci w wieku: 1 miesiąc, 4, 9 i 11 lat, nad którymi opiekę sprawują nietrzeźwi rodzice. Policjanci przeprowadzili badanie stanu trzeźwości, które wykazało u matki – 2,83 promila alkoholu, natomiast u ojca – 2,98 promila alkoholu.
W związku z powyższym oboje zostali zatrzymani jako podejrzani o popełnienie przestępstwa z art. 160 par. 2 Kodeksu Karnego tj. narażenie życia i zdrowia dzieci na niebezpieczeństwo utraty życia bądź zdrowia, za które grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Ponadto za powyższy czyn sąd rodzinny może ograniczyć lub nawet pozbawić ich praw do dzieci. Dziećmi zaopiekowała się rodzina.
ale kicha ciekaw co teraz ta sąsiadka sobie myśli. Jak w ogóle może policja wejść do mieszkania i sprawdzać trzeźwość tylko sąsiedzi są tacy upier…..
i tak realizuje się u nas opieka społeczna
samotnie wychowująca matka (zasiłek rodzinny + dodatki) i 4 dzieci z tym samym ojecem (co nalezy chwalić)
a my z mężem pracujemy oboje, mamy ślub i 2 dzieci a dochód na os. przekraza nam o 20 zł i nigdy zasiłku rodzinnego nie dostaniemy…tak się promuje w Polsce patologię..a te biedne dzieci nie mają pewnie żadnej radości w życiu i one przyniosą nam następne wielodzietne pokolenie bez szans..nie utrzymamy ich ani siebie – czas to zrozumieć!!