
Marek Idzik, dyrektor zespołu szkół nr 2, zamierza oddać kopalnię Piast do sądu. Ta przyznała, że zniszczenia w placówce przy ul. Brzozowej, to efekt szkód górniczych. Nie uznaje się jednak za winną uszkodzeń w drugim z budynków – przy ul. Piłsudskiego.
Przypomnijmy, dwie chełmeckie szkoły oraz placówka w Gorzowie są popękane. To pokłosie nieustannych górniczych wstrząsów. Rysy pojawiły się nawet na fundamentach. Dyrekcje wszystkich żądają odszkodowań od Kopalni Węgla Kamiennego Piast. Są już po oględzinach specjalistów. Placówka z Gorzowa i chełmecka „jedynka” wciąż czekają na odpowiedź z kopalni.
– Dostałem pismo z kopalni. Zaakceptowali nasze żądania w stosunku do budynku przy ul. Brzozowej. Szkód w obiekcie przy Piłsudskiego nam nie uznali – mówi.
Przyznaje, że jeszcze nie wie, czy kopalnia wypłaci pieniądze, czy może wyremontuje szkołę na własny koszt.
– Jeśli zaś chodzi o główny budynek zespołu, to powołam własnych ekspertów i wystąpię przeciw kopalni do sądu – zapowiada Idzik.
Za: przełom.
BRAWO panie Dyrektorze mam nadzieję że wreszcie sie ktoś tej kopalni dobierze do du…y!!!trzymam kciuki.